KaBeL
  Jesienna zaduma w poezji Asnyka i Staffa
 

    Niejeden z nas zanużył się głęboko w jesieni, poprzez malowniczy obraz czy też stan melancholijny duszy ludzkiej. Jesień, ulubiona pora roku w twórczości wielu pisarzy, jak dawnych tak i współczesnych, kryje w sobie wiele cech znaczących, które mogą posłużyć jako uzewnętrznienie siebie samego i uczuć innych. Celem tej pracy jest analiza porównawcza dwu wierszy o tematyce jesieni: Widmo jesieni Adama Asnyka i Staw w parku jesienią Lepopolda Staffa. Jesień jest tu toposem, różnorako w obu utworach pojmowanym. W pojęciu ogólnym jesień wiąże się z odejściem czegoś w zapomnienie (lata, ludzi, wspomnień). Lecz czy chodzi o potoczne rozumienie tej pory roku, czy może jest to przenośnia, która łączy lub rozdziela te dwa wiersze?

    Wiersz Adama Asnyka został napisany w 1871 roku, czyli ponad pół wieku wcześniej niż utwór Staffa. Ale czy ta właśnie różnica czasu sprawia, że temat jesieni u obu pisarzy jest tak odmiennie ujęty ?

    Jak wiemy, poezja Asnyka odznaczała się wyrazem świadomości pokolenia, które przeżyło upadek powstania styczniowego. Wiersz należy do pierwszego okresu autorskiej twórczości, w której dominowała nuta skrajnego pesymizmu. Głównym tematem był los wygnańców z ,,ojczystego brzegu‘‘, którzy w wyniku klęski narodu utracili cel życia. Poezja ta jest uzależniona od romantyzmu, o czym świadczą wątki, sposób obrazowania, wersyfikacja .W wierszu pod tytułem Widmo jesieni, dostrzec możemy oddziaływanie tych wpływów oraz nawiązanie chociażby przez tytułowe widmo do elementu romantyzmu. Słowa takie jak: senność, smutek, trwoga; tchnienie grobowe, mgła zaćmiona, zaświadczają o więzi ze światem ,,grobów‘‘.

    Leopold Staff, poeta tworzący również w dwudziestoleciu międzywojennym, zaprzestał w owym okresie z konwencją poetycką bogatego mówienia oraz zacieśnienia związku z pejzażem i kulturą polską. Jest on nieco odmienny od swego poprzednika z minionej epoki. Różnica ta przejawia się przede wszystkim w nastroju wiersza. Staff przedstawił pełen żywotności i pogodnego nastroju obrazek ujęty w zwierciadle stawu. Przez mgieł przejrzyste zasłony wysnuwa się w wierszu Asnyka nastrój ponury, smutny wręcz melancholijny.

    Opis stawu w parku jesienią staje się przesycony treścią biologiczną . Wydaje się bardziej barwny i milszy dla oka w spojrzeniu czytelnika, który poprzez dominującą tonację niesie z sobą możliwość ujrzenia bardziej statycznego obrazu. Natomiast wiersz Widmo Jesieni poprzez użycie takich wyrażeń jak : kwiaty rozwijały się, spojrzenia rażą, ziemia się wzdryga, marwieje - staje się bardziej dynamiczny, który jednak pod koniec wiersza ,, martwieje, głuchnie, zastyga‘‘. Pomimo, iż oba utwory są odmienne pod tym względem, w obu mamy do czynienia z efektem przemijania.

    Połączenie fonetyczno - kolorystyczne w wierszu Staffa buduje harmoniczną wizję. To właśnie barwy takie, jak: zielony, złoty, pożółkły, modry, czynią obraz namalowany przez poetę, pełnym wzniosłości piękna przyrody. Tak więc poprzez połączenie zwykłego wyrazu woda- ze złotym ogniem, zyskuje nowy, uroczysty charakter. Eufonia w wierszu tworzy harmonijną i melodyjną całość tematyczną. Tak żywe niegdyś błękity cieniami zaszły szaremi; wieniec sczerniały i wzrok zaćmiony są przykładem operowania świadocieniem u poety pozytywistycznego. Słowa jak trwoga, twarze, wzdryga, sczerniały, poprzez nagromadzenie spółgłosek w wyrazach, nie umilają nam czytania a przede wszystkim słuchania utworu. Ton wypowiedzianych słów współgra z  melodią wiersza.

    Tytułowe Widmo jesieni osnute jest wizją pełną trwogi i smutku. Podobnie, jak wiatr jesienny, poeta formuje wizerunek ducha, który tak samo jak spadające liście z drzew, nie powróci już nigdy do miejsca swego bytowania. Według mnie nie chodzi tu jednak o widmo, jako pojawiające się i znikającą istotę pozaziemską. Poprzez zastosowanie antropomorfizacji poeta ukazał widmo, jako człowieka ze schyloną, chłodną, smutną, wybladłą twarzą; ze łzawymi spojrzeniami. W tym wypadku widmo przedstawia historię człowieka, a może i ludzi poległych, którym nie było dane walczyć o wartości .

    W wierszu Stafa również dochodzi do przypisania właściwości człowieczych, ale w tym wypadku nie tworom nieożywionym, tylko naturze. Pochwała u Staffa, otaczającego nas świata organicznego, obwieszczana została w epoce negacji dawnej kultury, w dobie uwielbienia cywilizacji miejskiej. Chciał by owa pochwała nie była wyrażona wprost, lecz za pomocą symboliki wzruszenia i obrazu. Przyroda przywoływana była poprzez najogólniejsze znaki: wodę, drzewa, pora roku- tu jesień, liście. Poeta zawsze pochwalał życie, ale nie tylko takie bez skazy i cierpienia. Opisywał życie zwykłe powiązane z elementami wzniosłości, który dodawały barwy szarej codzienności. I w tym wypadku poeta przypominał o ważnej dla człowieka więzi z przyrodą.

    Staw w parku jesienią napisany w 1932 roku, po powyższych przemyśleniach, należy według mnie zaliczyć go do liryki refleksyjno- opisowej. Również i wiersz drugi nieco młodszy wiersz pod tytułem Widmo jesieni należy do tego rodzaju liryki.

    Na zadane na początku pracy pytanie, można by odpowiedzieć w następujący sposób: Oba wiersze zostały stworzone przez dwu jakże różnych autorów żyjących w innych czasach. Te czynniki mogą wpływać na ich różnorakie pojęcie przebiegu historii ludzkiego życia. Jedno jest wspólne, obaj spojrzeli na świat z perspektywy przemijalności tego świata, ludzi i historii. Poprzez nawiązanie do elementów przyrodniczych starali się ukazać marność, ale zarazem i pochwałę życia ludzkiego.

 

 

 

 

 

 

 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 6 odwiedzający (8 wejścia) tutaj!  
 
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja